.
  OGŁOSZENIA:
     formularz ogł.
     kupię
     sprzedam
     praca
     inne
     promocje
 
 
  GIEŁDA:
     giełdy
     cennik
 
 
  PRZYDATNE:
     RSI
     wirusy
     linki
     sklepik
 
 
  ZE ŚWIATA:
     newsy
     humor
     forum
 
 
  POZOSTAŁE:
     reklama
     strona główna
     e-mail
 

  Dla tych, którym zdrowie zaczyna sprawiać kłopoty.
I dla tych, którzy na razie nie narzekają na nic, i woleliby utrzymać ten stan.
 

ODSIADUJEMY?

O skutkach wymuszonej, nienaturalnej pozycji podczas pracy przy komputerze czytamy w obszernej publikacji "Jak komputery wpływają na nasze zdrowie?" na stronach Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej: "Utrzymywanie takiej pozycji przez kilka godzin powoduje pojawienie się trudnych do umiejscowienia dolegliwości bólowych, które występują od palców, dłoni i nadgarstka aż po bark, szyję i plecy."

Przypomnijmy, że pozycja siedząca uchodzi za najgorszą z możliwych dla człowieka. A jak bardzo jest to pozycja wymuszona, zwłaszcza jeśli z konieczności zachowujemy ją przez czas dłuższy, oddaje potoczne określenie, które karę pozbawienia wolności nazywa właśnie... "odsiadką". Intuicja językowa bez zarzutu - zgodzi się każdy, komu nieobce są męki tkwienia przed monitorem i wklepywania danych, z dłonią na myszce, nierzadko bez możliwości używania skrótów klawiaturowych. Podobnie żołnierz stojący w pozycji na baczność poddany jest jednostronnemu statycznemu obciążeniu. A może niektórzy pamiętają, choćby z literatury, stosowaną kilkadziesiąt lat temu karę - stanie w kącie?

Wracajmy jednak do pracy przed komputerem. Dochodzi wówczas do przetrenowania ręki obsługującej mysz, przy jednoczesnym wymuszonym bezruchu pozostałych części ciała. W rezultacie nieruchoma pozycja w połączeniu z mikroruchami - klikaniem i uderzaniem w klawisze, powoduje charakterystyczne usztywnienie nadgarstka i bóle okolicy łopatek. Dochodzi do przemęczenia mięśni i ścięgien. Wywołane zostaje ono monotonnym powtarzaniem tych samych czynności i jednostronnym statycznym obciążeniem układu mięśniowo-szkieletowego.

Jak przywołują autorzy publikacji na stronach Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej, "sprawnie piszący operator komputera może wykonać nawet 240 znaków (tj. uderzeń w klawisze) na minutę". Każdy palec piszącego wykonuje ten sam ruch 1000 razy w ciągu godziny. Obliczono, że podczas 6-godzinnej sesji z komputerem poziom aktywności lewego palca wskazującego i związanych z nią obciążeń jest porównywalny z pracą nóg podczas 40-kilometrowego marszu."
Z badań przeprowadzonych w Niemczech i Australii wynika, że operatorzy komputerów 7-12 razy częściej niż reszta populacji cierpią z powodu bólów kończyn górnych i ramion (WRULD), a osoby piszące na komputerze dłużej niż 5 godzin dziennie są 12-krotnie bardziej zagrożone RSI niż inni pracownicy.
Jednak na wielu stronach ze wskazówkami, jak chronić się przed ryzykiem WRULD ponawiać się będzie zalecenie, które sprowadza się do stwierdzenia: im krócej - tym lepiej. Cztery godziny dziennie pracy na stanowisku wyposażonym w monitor komputerowy polski Kodeks Pracy uznaje za dopuszczalny czas w przypadku kobiet w ciąży.

Nie dość, że znieruchomiali tkwimy nad klawiaturą przed monitorem. Najczęściej nasze stanowisko pracy jest niedostosowane do naszej budowy anatomicznej, co z kolei sprzyja przyjmowaniu nienaturalnej postawy.

Natomiast sam tylko "brak aktywności ruchowej podczas pracy biurowej powoduje spowolnienie krążenia krwi i zmniejsza wydajność mięśni. Przy niewłaściwej pozycji występują natomiast napięcia mięśniowe o małym natężeniu, ale o długim czasie trwania. Narażone są na nie głównie mięśnie gałkoruchowe [chodzi o narząd wzroku - red.], mięśnie grzbietu, rąk, przedramion i nadgarstków." Na podobne spowolnienie krążenia jesteśmy narażeni podczas długiej podróży autokarem lub transkontynentalnego lotu, przy której grozi bowiem zakrzepica.

Tym, jak zorganizowane winno być stanowisko pracy, aby zmniejszyć uciążliwości związane z ruchami monotypowymi i obciążeniem statycznym, zajmuje się ergonomia.

Warto też dodać, że RSI w przypadku osób pracujących przy komputerze należy do dolegliwości kończyn górnych o charakterze pozastawowym, "radionegatywnym". Artretyzm, reumatyzm to inne przyczyny, które także mogą prowadzić do bolesnych stanów zapalnych i ograniczenia sprawności ruchowej. Ale nie mylmy RZS (Reumatoidalnego Zapalenia Stawów) z RSI, jak zdarza się to jeszcze polskim lekarzom.

"Jak komputery wpływają na nasze zdrowie ?",Andrzej Staniszewski, Maria Bujnowska-Fedak, - publikacja na stronach Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej. Źródło: Wybrane zagadnienia z praktyki lekarza rodzinnego. T. 2 Zagadnienia kliniczne, problemy psychospołeczne, profilaktyka, aspekty prawne (pod red. A. Steciwko). Wydawnictwo Continuo, Wrocław 2000, ss. 121-139.

http://www.zmr.am.wroc.pl/tow/index_start.html
http://www.zmr.am.wroc.pl/tow/publikacje/komputery.html

Do wiadomości z tej publikacji będziemy wracać w kolejnych omówieniach innych problemów zdrowotnych związanych z pracą na stanowisku wyposażonym w monitor/terminal komputerowy. Jest to bowiem obecnie bodajże najdokładniejsze, kompleksowe omówienie wpływu komputera na zdrowie użytkownika na stronach polskojęzycznych. Inna publikacja, z linkami, to "Komputer a zdrowie" na stronach Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Świdnicy: http://www.zdrowie.sanepid.pl/komputer/komputer.php
 

COFNIJ