RSI (ang. Repetitive Strain Injury - w l. mn. RSIs -
Repetitive Strain Injuries) urazy powstające w wyniku
powtarzania z dużą częstotliwością tych samych, wydawałoby
się niepozornych ruchów. RSI to "zespół urazów wywołanych
jednostronnym, przewlekłym przeciążeniem kończyn górnych na
odcinku dłoń-bark [34-39]. Jego przyczyną jest wykonywanie
zawodu, który wymaga powtarzających się ruchów dłoni i
nadgarstka, a także nieergonomicznie zorganizowane
stanowisko pracy" - piszą Andrzej Staniszewski i Maria
Bujnowska-Fedak w artykule na tronach Polskiego Towarzystwa
Medycyny Rodzinnej.
Zamiennie, i czasem w zależnosci od kraju, używane są nazwy:
CTD (ang. Cumulative Trauma Disorder - w l. mn. CTDs -
Cumulative Trauma Disorders) - choroby/zaburzenia
wynikłe z kumulacji urazów,
RMI (ang. Repetitive Motion Injury - w l. mn. RMIs -
Repetitive Motion Injuries) urazy powstające z
powtarzalności ruchu.
Te angielskie terminy mogą być stosowane zamiennie.
Wszystkie wskazują na powtarzalność i sumowanie się skutków
wielokrotnego wykonywania tych samych ruchów. W Polsce
stosowane jest również określenie "ruchy monotypowe".
Work Related Musculoskeletal Disorders (WRMDs) to
choroby mięśniowo-
szkieletowe związane z pracą. Inna nazwa, obejmująca
znacznie szerszą kategorie schorzeń i urazów to po prostu
MSDs (Musculoskeletal Disorders) - uszkodzenia
mięśniowo-szkieletowe.
Jak piszą autorzy publikacji na stronach Polskiego
Towarzystwa Medycyny Rodzinnej, RSI nazywane jest w strefie
anglojęzycznej również "zespołem przeciążenia zawodowego" (occupational
overuse syndrome). Również "coraz częściej zastępowane jest
w piśmiennictwie przez WRULD (Work-Related Upper Limb
Disorder - "zaburzenie ze strony kończyn górnych związane z
pracą"), ponieważ: powtarzane ruchy nie są jedyną przyczyną
bólu i ograniczenia czynności kończyn górnych; u niektórych
pacjentów nie można stwierdzić żadnej patologii (a więc
użycie terminu "uszkodzenie" lub "uraz" nie zawsze jest
właściwe); nie ma dowodów na obecność uszkodzenia
powysiłkowego w takim znaczeniu, jakie obowiązuje w
ortopedii.
RSIs stanowią zatem całą kategorię urazów i dolegliwości,
biorących początek w powtarzaniu tych samych czynności,
podczas których dochodzi do nacisku lub napinania pewnych
części ciała, i które powodują uszkodzenia nerwów, mięśni,
ścięgien i innych tkanek miękkich.
Obejmują ponad setkę różnych związanych z pracą urazów i
chorób, z których niektóre upośledzają do tego stopnia, że
konieczna staje się interwencja chirurgiczna, a mogą również
prowadzić do trwałego kalectwa.
Powodują poważny ból i często ograniczają lub całkowicie
uniemożliwiają wykonywanie codziennych czynności -
wydawałoby się tak banalnych - jak ubieranie się, robienie
zakupów, odkręcenie czy zakręcenie kranu, gotowanie,
opiekowanie dziećmi, mycie zębów, nie mówiąc już o
przyszyciu guzika. Kłopotów nastręcza zapiecie łańcuszka,
bransoletki, zaczynają sie kłopoty z koordynacją i
przewracaniem stron książki lub pisma. Z RSIs często łączy
się zwiększone napięcie - stres w domu i miejscu pracy.
Dzieje się tak z kilku przyczyn. Po pierwsze RSI nie widać
gołym okiem. Dlatego koledzy i domownicy często nie wierzą w
trudności, jakie choremu sprawia wykonywanie prostych
ruchów. Zwłaszcza że ktoś, kto nie doświadczył na własnej
skórze cierpień związanych z RSI często nie potrafi
zrozumieć natury tych dolegliwości (piszą o tym: Basnet D.
Tackling Teno w: A GMB Guide to Tenosynovitis and Repetitive
Strain Injuries, General, Municipal, Boilermakers & Allied
Trades Union. Surrey 1988:1-, oraz autorzy pracy zbiorowej:
Eliminating Work Related Musculoskeletal Disorders, Injury
Management Prevention and Cost Containment Information
Newsletter, IMPACC USA, Greenville, Maine, 1995.)
W zależności od stopnia zaawansowania choroby, leczenie i
czas rekonwalescencji mogą trwać kilka tygodni albo ponad
rok. W niektórych przypadkach wyleczenie całkowite jest
niemożliwe i osoba chora na RSI pozostaje na trwałe kaleką.
RSI, CTD, RMI, WRMD,WRULD - wiele nazw, długie rozwinięcia
skrótów. W niektórych krajach RSI uznano za chorobę
zawodową.
CZY MAMY EPIDEMIĘ RSI?
RSI dotyka osoby zatrudnione zawodowo w wielu branżach - od
taśm montażowych poprzez zakłady przetwarzania żywności po
prace biurowe, obróbkę danych i prace na stanowiskach
komputerowych, oficjalnie określanych jako wyposażonych w
monitor/terminal komputerowy (VDU lubVDT).
RSIs może rozwijać się latami. Przypomnijmy sobie
powiedzenie "kropla drąży skałę", żeby zrozumieć niszczące
działanie maleńkich porcji, dozowanych stale i
systematycznie. Dlatego do ujawnienia się choroby dochodzi
najczęściej wtedy, kiedy pracownik jest sile wieku,
nierzadko w najlepszym okresie kariery zawodowej, zazwyczaj
około 40 roku życia. Warto pamiętać, że w wielu przypadkach
leczenie daje dobre rezultaty, zwłaszcza jeśli symptomy
zostaną trafnie i odpowiednio wcześnie zdiagnozowane. Jednak
nawet po "wyleczeniu", jeśli pracownik wraca w te same
warunki pracy, które spowodowały lub zaostrzyły stan
chorobowy, występuje duże prawdopodobieństwo nawrotu
choroby, co pociąga za sobą kolejne dni absencji.
Do RSIs zalicza się "ponad 50% wszystkich urazów odnoszonych
w związku z wykonywaną pracą - podają autorzy publikacji na
stronach Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej. - W USA w
1994 r. odnotowano 300 tysięcy przypadków RSI. W Wielkiej
Brytanii szacuje się, że problem ten dotyczy 74 tysięcy
pracowników (dane z 1990 r.). RSI należy też do
najczęstszych chorób zawodowych, z którymi lekarze rodzinni
mają do czynienia w swojej praktyce. Problemy diagnostyczne,
jakie stwarzają schorzenia należące do zespołu RSI, mogą
wynikać z braku dostatecznej wiedzy na ich temat wśród
lekarzy pierwszego kontaktu, a także z faktu, że są to
choroby "radionegatywne"."
Określenie "choroby radionegatywne" oznacza, że zmian w
tkankach miękkich, spowodowanych powtarzającym się
forsowaniem dłoni nie można zobrazować na kliszy
rentgenowskiej, tak jak w przypadku chorób zwyrodnieniowych
stawów. Powstałe uszkodzenia dotyczą ścięgien, mięśni,
nerwów i innych tkanek miękkich - mają one charakter
pozastawowy.
W artykule autorka korzystała m.in. z publikacji na stronach
Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej :
"Jak komputery wpływają na nasze zdrowie ?",Andrzej
Staniszewski, Maria Bujnowska-Fedak, - publikacja na
stronach Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej. Źródło:
Wybrane zagadnienia z praktyki lekarza rodzinnego. T. 2
Zagadnienia kliniczne, problemy psychospołeczne,
profilaktyka, aspekty prawne (pod red. A. Steciwko).
Wydawnictwo Continuo, Wrocław 2000, ss. 121-139.
http://www.zmr.am.wroc.pl/tow/index_start.html
http://www.zmr.am.wroc.pl/tow/publikacje/komputery.html |